Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2024

Praca na produkcji w Niemczech - moje doświadczenia i cenne lekcje

Obraz
Pozwólcie chłopaki, że przeniosę się pamięcią do tamtego intensywnego okresu mojego życia, gdy przez ponad dwa lata stawałem ramię w ramię z niemieckimi robotnikami na liniach produkcyjnych. Dni składały się wówczas wyłącznie z jednostajnego rytmu taśm i terkotu maszyn, a powietrze było przesycone zapachem smaru i metalicznych opiłków. Nikt nie mógł nas ostrzec przed tym, jaką ciężką szkołę życia przyjdzie nam przebyć! Gdy dotarłem do Nadrenii w poszukiwaniu swojej pierwszej roboty za granicą, niczym żołnierz wysłany na front, świat niemieckich fabryk był dla mnie zupełną niewiadomą. Przerażała mnie ta potęga zautomatyzowanych systemów, pośród których miałem wieść swój żywot przez najbliższe miesiące. Schodząc po raz pierwszy na halę produkcyjną, poczułem się jak maleńki, znikomy element w trybach olbrzymiej machiny. Pierwsze kroki na stanowisku okazały się niesamowicie ciężkim doświadczeniem. Wszelkie, nawet najprostsze procedury, przyswajałem z wielkim trudem, nie mogąc za nic zgrać